3 minuty czytani...
Tata Kacpra, Nikodema i Oliwiera, mąż Dominiki i Pan Miśki :)
Stale szukający sposobów na bycie lepszym, skuteczniejszym, obecnym Tatą na wspólnej drodze do rodzinnego szczęścia!
Wierzę, że każdy z nas ojców ma olbrzymią misję - odczarować swój zaprogramowany los/sposób myślenia/zachowania aby na nowo, świadomie i skutecznie programować lepsze, korzystniejsze nawyki w relacjach z dziećmi.
Bo przecież jak często rodzice i dzieci stoją po dwóch stronach barykady.
Wielką przyjemność sprawia mi analizowanie i odprogramowywanie mojej przeszłości oraz to, jaki ma to wpływ na teraźniejszość moich dzieci i całej rodziny!
Zamiast się denerwować - rozumiem więcej
Zamiast krytykować i obwiniać - biorę odpowiedzialność i działam
Zamiast być reaktywnym - staje się proaktywnym
Zamiast wymuszania i rozkazywania - prowadzę dialog i daje dzieciom uwagę
Wiele lat poświęciłem na rozwój biznesowy stąd też efekty na tym polu. Efekty, które przełożyły się na bardziej świadome “wychowywanie” dzieci. Jednak pośrednie oddziaływanie edukacji biznesowej to za mało, dlatego zagłębiam się już konkretnie w to jak mogę przyczynić się do tego, aby środowisko jakie tworzę w rodzinie było:
Nie jestem terapeutą, psychologiem ani specjalistą od dzieci! Interesuje mnie wpływ jaki mam na moją rodzinę i że jestem jej istotnym elementem oraz jako taki mam obowiązek pracować na swoimi wadami aby zamieniać je na zalety oraz swoimi zaletami aby zamieniać je w talenty i dzielić z innymi.
To ja - BiznesDaddy
take it or leave it!
Dlaczego?
Po co?
Ja Biznesowo:
Współwłaściciel kilku spółek, kreator i wizjoner stojącym za Sukcesem Marki Helpea. Dotknąłem i biedy, gdy 5 lat temu nie było mnie stać na
pomarańcze i bogactwa, gdy jeździłem luksusowym porsche nie zwracając uwagi na koszty. Aktualnie oprócz prowadzenia Biznesu znalazłem
czas na tego bloga.
Ja Rodzinnie:
Wierzę, że dzieci są naszą największą inwestycją. Największą, bo to one jako bardziej świadome, skuteczniejsze pokolenie będzie kreowało lepszy świat. Ale, zawsze musi być jakieś ale, aby to nastąpiło rodzice MUSZĄ się rozwijać, pracować nad sobą i zmieniać programy zapisane z poprzednich pokoleń - czyli stawać się bardziej świadomymi. Dlatego, jako rodzic tak właśnie robię: szkole się, odkrywam “negatywny” bagaż
doświadczeń z przeszłości, wszystko, aby jak najkorzystniej programować, wspierać, rozumieć własne dzieci w drodze do ich dorosłości.
Czy jest idealnym tatą? Chwilami Tak, a wieloma chwilami Nie, dlatego wybrałem pracę nad sobą, aby więcej było chwil na Tak.
W co wierzę:
Moje zasady
to moje granice!
Kilka słów wstępu:
Blog ten, to zbiór moich refleksji, doświadczeń i strategii w relacjach pomiędzy rodzicami i dziećmi, które działają u mnie ale nie muszą u Ciebie. Nie biorę odpowiedzialności za to jak rozumiesz, wdrażasz, stosujesz rzeczy zawarte w tym blogu. Wierzę, że każdy z czytelników jest istotą myślącą i wybiera z dostępnych możliwości to co mu może służyć i tak też będą postępowali czytelnicy bloga z pełnym pakietem konsekwencji jakie to rodzi. Na wstępnie również informuje, że jeśli ten blog, ja, styl czy cokolwiek innego Ci się nie podoba - to wyłącz stronę i poszukaj takiej jaka Ci pasuje.
Czego oczekuje od naszej relacji:
To tyle, nie ma tego dużo :)
Czego nie toleruje: